czwartek, 5 grudnia 2013

Wielkie pojednania, wielkie pożegnania

Toporek nie umarł, wbrew powszechnym informacjom!

Życie towarzyskie członków stowarzyszenia Toporów jak zwykle tętni sensacją!


W ostatnich tygodniach doszło do pojednania dwóch dobrze znanych prezesów. Prezes pewnego prężnie działającego stowarzyszenia oraz owianej dobrą/złą(niepotrzebne skreślić) sławą firmy barmańskiej postanowili wspólnie zakopać toporka niesnasków i pojednać się przy trunkach. Ci, którzy myśleli, że to jednorazowa sytuacja, nie mogli być w większym błędzie! Co czeka dalej tę nową przyjaźń? Czekamy na głosy naszych informatorów!


Bez zmian jesteśmy dostępni pod adresem mailowym donos.toporek@poczta.pl



Wiem, że mnie kochacie!
xoxo





Wielkie pożegnania już za chwilę. Czekajcie, bo spadnie na Was bomba informacji!

piątek, 25 października 2013

Ruf mich an czyli kariera Pawła W.



Z radością możemy poinformować, że nie sprawdziły się pesymistyczne prognozy Pawła W.(lat 21) dotyczące jego kariery zawodowej. Wcale nie został jak ten chu… penis z angielskim i niemieckim. 
Jak dowiedzieli się dziennikarze Toporka, Paweł otrzymał niezwykle atrakcyjną propozycję pracy. 
Licencjat z germanistyki na Uniwersytecie Łódzkim zaowocował możliwością zatrudnienia na niemieckojęzycznym czacie erotycznym.
 Paweł wobec swoich rozmówców, miałby udawać modelkę pochodzenia cygańskiego. 

Jak dowiedzieliśmy się od administratora czatu, największym atutem Pawła, poza znakomitą znajomością sprośnych, niemieckich słówek było, niezwykle udane przebranie podczas jednego z Sylwestrów Toporowych, na którym nasz bohater wcielił się właśnie w rolę cyganki. 

Serdecznie gratulujemy Pawłowi i życzymy wielu owocnych rozmów!

niedziela, 20 października 2013

Jak to dawniej bywało czyli Toporek Old School.

Już wkrótce rozpoczniemy serię artykułów pod wspólnym tytułem "Toporek Old School"!

Będziecie mieli niepowtarzalną okazję zapoznania się z największymi skandalami i najbardziej sensacyjnymi plotkami z przeszłości.  

Wszelkie sugestie, co chcielibyście przypomnieć i uwiecznić dla potomności, przesyłajcie na donos.toporek@poczta.pl .

Wasze zgłoszenia pozostaną anonimowe. 

Słowo Toporka!

sobota, 19 października 2013

Czyżby kolejny romans?


Czy romantyczny spacer do sklepu całodobowego to początek romansu pomiędzy Martą C.(lat 18) i Piotrem B.(lat 26)?

 Nasi informatorzy dotarli także do wiele mówiących rozmów, z których najciekawiej brzmi zdanie: „Chodź na łóżko!" wypowiedziane przez Martę. 

Co na to Monika K., która jak mówią słowa popularnej piosenki „przygarnęła go jak psa”(Piotra B –przyp.red.)?

Nasi dziennikarze z uwagą będą przyglądali się tej sprawie.


Zniknięcia nie tak tajemnicze.

Dziennikarze śledczy Toporka rozwikłali jedną z tajemniczych zagadek związanych z urodzinami Małgorzaty S.(lat 25)!

Zaginioną nalewkę stanowiącą prezent urodzinowy od Urszuli J., zabrała i błyskawicznie spożyła zorganizowana grupa przestępcza, specjalizująca się w porywaniu alkoholi z imprez w składzie: Katarzyna J.(lat 24), Piotr R.(lat 26), Tomasz R.(lat 24) i Paulina B.(lat 24). 


Ponieważ członkowie grupy są jednocześnie bliskim znajomymi Małgorzaty, bardzo wstydzą się swojego postępowania. Jak zdradziła Katarzyna J. najbardziej całą sprawę przeżywa Piotr R.

Nadal niewyjaśniona pozostaje sprawa zniknięcia Huberta J.(lat 30). Czemu zniknął, jeśli nie zabrał nalewki

Nasi wysłannicy nadal prowadzą w tej sprawie dziennikarskie śledztwo.

Dzieci w Bangladeszu głodują, a oni…



Nie tylko w Bangladeszu, ale i innych krajach trzeciego świata głodują dzieci, a dwoje uczestników imprezy urodzinowej Pawła W.(lat 21) marnowało jedzenie wyrzucając je przez okno. 

Zarówno Paulina K.(lat 19) jak i Marcin A.(lat 25) za nic miało głód w Afryce i bezmyślnie rzucali pomidorami i ogórkami w przypadkowych przechodniów podczas wspomnianej imprezy. 


Redakcja pyta się jak żyć w tak pozbawionym empatii świecie?!

Zaatakowała mnie wanna morderca!!!

Tak z przerażeniem opowiadała nam o swoich tragicznych przeżyciach Anita J.(lat 18).

Agresja zwykłego zdawałoby się sprzętu domowego, jakim jest wanna, spowodowała u niej poważne obrażenia lewej ręki. A jak mówi sama poszkodowana: „mogło być znacznie gorzej”.


Niszczycielska siła wanny była tak wielka, że lekarz pogotowia ratunkowego, który opatrywał zranioną, nie mógł uwierzyć, że obrażenie nie są spowodowane atakiem uzbrojonego człowieka.

Sprawą wspomnianego lekarza zajmiemy się zresztą w kolejnych artykułach, ponieważ jak dowiedzieli się nasi reporterzy, zamiast leczyć, zadawał pacjentce pytania dotyczące jej prywatnego życia. 

Rozumiemy, że jest ona sławna, ale to nie usprawiedliwia zachowania lekarza. Od zadawania takich pytań jest zespół redakcyjny Toporka!

Anita J.(lat 18) wydała oświadczenie, w którym stanowczo zaprzecza, że w tragicznym dniu piła alkohol. Co może zaskakiwać nasi informatorzy potwierdzają jej słowa.

poniedziałek, 7 października 2013

Tajemnicze zaginięcia

Urodziny Goszy obfitowały w masę historii, dla których trudno znaleźć logiczne wytłumaczenie, ale wszystkie wbrew pozorom były jakoś połączone. "Jakoś" należy rozumieć jako pod wpływem napojów wyskokowych.

Jak donosi nasz informator w ubiegłą sobotę doszło do tajemniczego zaginięcia Prezesa pewnego szeroko znanego stowarzyszenia. Hubert J. był często widziany przy stole, spożywając znaczące ilości alkoholu. Jednak gdy wybiła godzina 00:00, krokiem lekko skośnym opuścił lokal. W stylu na Kopciuszka, prawdopodobnie nie zgubił buta, ale zapewniamy Was, że jastrząb porwał mu czopkę. 

Spróbowaliśmy dotrzeć do Jankosia i zapytać się jak z tak niewidzącym wzrokiem udało mu się dotrzeć do domu. Sam zainteresowany jest w stu procentach przekonany, że dokonał teleportacji. Co ciekawe razem z wskokiem w przyszłość Huberta, zniknęła również "Sherry brandy" z 2011 roku. 

Czy te sprawy mają coś wspólnego?

Jeśli ktoś jest wie jak działa teleport i też doznał przemieszczenia dzięki temu cudowi techniki, niech koniecznie pisze mail na adres donos.toporek@poczta.pl

Samą jubilatkę ze smutkiem poinformowaliśmy, że sprezentowana przez rodziców technika teleportacji nalewka mogła wpaść w nieodpowiednie ręce i zostać bezczelnie spita.






niedziela, 6 października 2013

Nigdy, nigdy, nigdy więcej!



Nasi dziennikarze śledczy dotarli do wiadomości tekstowych, jakie Anita J.(lat 18) wysłała do swojego brata Huberta J.(lat 30).
Zawierają one naprawdę sensacyjne treści! Anita po urodzinach swojego chłopaka Pawła W.(lat 21) postanowiła diametralnie zmienić swoje życie i zamiast być gwiazdą kolejnych imprez, chce prowadzić spokojny i cichy tryb życia. Poza tym zamierza zostać całkowitą abstynentką. Możemy się tylko domyślać, jaka trauma spowodowała taką przemianę, ale przechwycone wiadomości z całą wyrazistością oddają stan ducha Anity. 

Treść niektórych brzmiała: „Mogę nie przeżyc dziś, powiedz rodzica, ze ich bardzo kocham. Zaopiekuj się fuksem”(kot Anity przyp.red.) Wiele mówią także sms-y dotyczące deklarowanej abstynencji i zmiany stylu życia: „Ja się zmieniam i twierdze, ze alkohol jest bardzo zly i niszczy ludzi” i kolejny: „Alez nie musisz, koncze z alkoholem na dobre! Nigdy ,nigdy, nigdy więcej!”
Obiecujemy, że Toporek będzie z uwagą śledził, czy nasza bohaterka rzeczywiście się zmieni.

W cytowanych wiadomościach zachowaliśmy oryginalną pisownie.



Król parkietu



Wbrew pozorom tytuł artykułu nie ma nic wspólnego ze znanym przebojem Nagłego Ataku Spawacza. 

To po prostu kolejne doniesienia z urodzin Małgorzaty S. "Goszy" (lat 25). Wspomnianym królem z całą pewnością możemy nazwać Piotra T(lat 24), który nie miał sobie równych na parkiecie i imponował znakomitymi umiejętnościami tanecznymi.

Nasi reporterzy byli pod wrażeniem energii Piotra, któremu wystarczało sił na szaleństwa zarówno ze swoją byłą już przecież dziewczyną Joanną L.(20 lat) jak i z Mileną S.(lat 19), którą jak się dowiedzieliśmy zaprosił na wesele swojej siostry.

Warto przypomnieć, że Małgorzata to również była dziewczyna Piotra tak jak i obecna na tej imprezie Sylwia B(lat 20).

Najnowsze zdjęcia Piotra T. prezentujemy poniżej.